pliki naszej strony
Czy możemy stworzyć plik naszej strony za darmo, w kilka minut?  Ależ oczywiście. Uruchamiamy program "Notatnik", piszemy w nim tekst Moja strona lub cokolwiek innego, zapisujemy na pulpicie, zamieniamy w nazwie literki "txt" na "html", zapisujemy, klikamy plik i otwiera nam się nasza przeglądarka internetowa pokazując to co napisaliśmy na białym tle. To najtańsza strona, tylko ani ona ładna a już na pewno nie internetowa.

Teraz na poważnie.
Jeżeli chcemy stworzyć pliki naszej strony samodzielnie to można się tego nauczyć z książek lub kursów internetowych które znajdziemy wpisując w wyszukiwarce dwa słowa kurs i html, ale zajmie nam to znacznie dłużej niż, wspomniane wyżej, kilka minut.
No, chyba że należymy do tych młodych ludzi których uczono html w szkole. Wtedy możemy zdążyć zbudować prostą stronę www podczas wolnego popołudnia.

Jest jeszcze inna możliwość. Od jakiegoś czasu firmy hostingowe udostępniają tak zwane "kreatory stron www". Umożliwiają one szybkie stworzenie strony internetowej za darmo lub za niewielką opłatą. Oczywiście możemy skorzystać z takiej "darmowej" oferty tylko wtedy gdy skorzystamy z płatnych usług hostingowych takiej firmy.
Dlatego, czar słowa "za darmo" właśnie prysł. Jednak nie przekreślajmy takiego rozwiązania bo przed nami temat wyboru hostingu i jeśli zdecydujemy się skorzystać z usług hostingowych takiej firmy, to czemu nie skorzystać z kreatora.

Podsumowując, można stwierdzić że możemy stworzyć pliki naszej strony w kilka minut. Tyle że raczej nie do końca za darmo.
Dla niektórych powyższe rozwiązanie będzie wystarczające ale na pewno nie dla wszystkich.

Dlaczego? Dlatego że pliki strony www to nie tylko tekst, to również Grafika i związana z nią identyfikacja wizualna.
Czy zwrócili Państwo uwagę na to że często rozpoznajemy jakąś firmę lub markę z daleka i wiemy czyja to reklama zanim wzrok pozwoli nam odczytać jej treść? Albo rozpoznajemy markę sklepu po kolorystyce wnętrza.
Firmy - zwłaszcza duże - dokładnie wiedzą co to jest księga wizerunku firmy. Jest to szczegółowa dokumentacja zawierająca informacje na temat identyfikacji firmy (marki). Zawiera ona dokładnie opisane kolory firmowe, logo firmy, krój i kolor czcionek używanych w  materiałach reklamowych, teczkach firmowych, wizytówkach, kopertach, zaproszeniach, samochodach firmowych i oczywiście na stronach internetowych firmy. Wszystko po to by każdy element graficzny takiej firmy, który dotrze do naszych oczu, pozostawił w naszej pamięci kojarzący się z tą firmą ślad.

Nie chodzi mi o to aby tworzyć od razu księgę wizerunku firmy. Zwłaszcza że to nie jest tanie.
Chodzi mi o uświadomienie by nie podjąć pochopnej decyzji bo istnieje coś takiego jak "pierwsze wrażenie". Oprócz tego brak zasad-kierunku na początku drogi rozwoju może doprowadzić do chaosu w doborze materiałów reklamowych. Wtedy im później zdecydujemy się to uporządkować tym drożej będzie nas to kosztowało.

Dlatego zanim stworzymy stronę internetową która w jakimś stopniu jest materiałem reklamowym, zastanówmy się i ustalmy  przynajmniej podstawy naszego wizerunku.
Wybierzmy 3 kolory, zapiszmy ich oznaczenia RGB PANTONE lub CMYK i poszukajmy kogoś kto za rozsądne pieniądze lub paczkę słonych paluszków stworzy nam stronę na bazie tych kolorów.
Jeśli nas na to stać, lub wizerunek naszej strony ma bardzo istotne znaczenie, lepiej się zastanowić, czy nie opłaci nam się zwrócić o pomoc do jakiejś firmy w ustaleniu kolorystyki firmy i stworzeniu grafiki strony.

Tyle o plikach. Gdy podejmiemy już decyzję jak powstanie pierwszy z naszych trzech składników czyli pliki strony internetowej, przejdźmy do tematu pod tytułem hosting.

Hosting

Jeśli ktoś chce poznać definicję niech wpisze w google dwa słowa hosting i wiki. Ponieważ obiecałem opisać zagadnienie po ludzku nie będę cytował tylko użyję porównania i stwierdzę że Hosting to takie mieszkanie dla naszej strony internetowej. Czyli jeśli mamy już pliki naszej strony to gdzieś je trzeba umieścić.

Czy możemy do tego wykorzystać nasz domowy komputer?
Tak, ale jest to bardzo rzadko stosowane ponieważ takie rozwiązanie ma bardzo dużo wad. Taki komputer powinien być włączony przez 24 godziny na dobę. Trzeba by ten komputer przerobić na serwer. Trzeba go chronić przed wirusami, serwisować i pilnować 24 godziny na dobę.
Ale najgorsze jest to że typowe domowe łącza internetowe się do tego nie nadają ponieważ są niesymetryczne. Czyli wysyłają dane z naszego domu do sieci dużo wolniej niż z sieci do nas. Podsumowując nasza strona u wszystkich poza naszym komputerem będzie działać strasznie wolno.
Jeśli ktoś się jeszcze upiera, niech zadzwoni do swojego dostawcy usług internetowych i zapyta o cenę łącza symetrycznego, gdy usłyszy cenę to (jak mawiają moi koledzy z Krakowa) "kapcie wam pospadają z wrażenia".

Dlatego większość ludzi na świecie szuka innego "mieszkania" dla swojej strony internetowej.  Takie mieszkanka (serwery wirtualne) wynajmują właśnie firmy hostingowe i uwalniają nas od powyższych problemów i obowiązków. Dolny koszt waha się w granicach 120 - 300 zł rocznie w zależności od jakości usług.  Taka usługa to jak mieszkanie w wieżowcu, czyli w jednym komputerze jest nie tylko nasza strona ale wiele różnych stron. Dlatego może się okazać że nasza strona raz działa troszkę szybciej a czasem troszkę wolniej (ale i tak znacznie szybciej niż na komputerze domowym). Zależy to od tego ilu gości mamy jednocześnie w naszym wieżowcu.
Oczywiście zamiast mieszkania w wieżowcu możemy wynająć sobie willę tylko dla siebie. Taka usługa nazywa się "serwer dedykowany" i jej cena to w zależności od jakości "willi" około kilka tysięcy zł ale już nie rocznie tylko miesięcznie.

Jeśli w przyszłości nie spodoba nam się jakość usług firmy hostingowej możemy się przeprowadzić z naszą stroną internetową gdzie indziej.
I tu nadchodzi czas na wyjaśnienie co to jest, i po co nam domena.

Domena
Teraz wyjaśnijmy po ludzku czym jest trzeci składnik naszej strony internetowej czyli domena.
Porównałem wcześniej hosting do mieszkania dla naszych plików strony internetowej. Jeśli ktoś chciałby obejrzeć naszą stronę internetową to musi w dżungli kabli sieci internet trafić do mieszkania wynajętego dla naszych plików. Jest to możliwe dzięki temu że mieszkania mają swoje internetowe adresy. oczywiście wyglądają one inaczej niż nasze adresy pocztowe.
Na przykład prawdziwy adres potrzebny aby trafić do "willi" plików strony onet.pl to na dzień pisania tego tekstu 213.180.146.27
a adres strony wp.pl to 212.77.100.101

Te adresy nie są przez nas powszechnie używane przede wszystkim dlatego że dla człowieka są trudne do zapamiętania i trudne do skojarzenia z daną stroną. Kto z nas pamięta wszystkie numery telefonów do rodziny i znajomych? Używamy do tego notesów lub korzystamy z możliwości telefonów. Przypisujemy w nich numer telefonu do tekstu który skojarzy nam się z daną osobą lub instytucją. Na przykład: Ciocia Basia=123456789, Przychodnia=777777777
Podobnie się dzieje w internecie. onet.pl=213.180.146.27
Ten tekstowy odpowiednik faktycznego adresu to właśnie domena. (Dla zainteresowanych nasze "notesy z numerami" to rozrzucone po świecie serwery DNS.)

Takie podejście rozwiązuje pewien znany z życia problem.
Wyobraźcie sobie co by było gdybyśmy rozdali znajomym wizytówki z adresem naszej strony www.123.123.123.123, a po jakimś czasie byśmy się "przeprowadzili" z naszymi plikami strony www do jakiegoś nowszego mieszkania pod inny adres.
Ktoś wchodzi na adres www z wizytówki, a tam pusto.

Dlatego dzięki domenie ludzie i wizytówki zawsze pamiętają tekstową nazwę naszej strony, a jeśli się przeprowadzimy wystarczy zmienić wpis w "notesach". Dzięki temu raz rozpowszechniona domena zawsze będzie kierowała tam gdzie aktualnie "mieszka" nasza strona www.

Domena jest tym składnikiem zaistnienia naszej strony internetowej którego musimy najbardziej pilnować. Często z domeną są powiązane adresy poczty elektronicznej (e-mail). Jeśli stracimy taką domenę stracimy również dostęp do poczty. Jeśli utracimy domenę nie da się kupić drugiej takiej samej bo nasza domena jest jedyna na świecie.
Pamiętam przypadek gdy pewna polska firma branży motoryzacyjnej nie dopilnowała corocznego przedłużenia umowy i opłacenia w terminie swojej od dawna używanej  domeny. Na skutek tego utraciła prawa do domeny, a ta z kolei została zakupiona za kilkadziesiąt zł przez zagraniczną firmę tej samej branży. W ten sposób zagraniczna firma otrzymała cały dorobek internetowy poprzedniego właściciela. Nie wiem czy od tego dnia czytali również maile do poprzedniego właściciela domeny, ale na pewno nie mieliby z tym najmniejszego problemu.

Podsumowanie
To o czym piszę jest ważne jeśli zamierzamy utrzymywać i rozwijać naszą stronę internetową.
Zacznijmy nasze wybory od nazwy domeny bo nie wszystkie są dostępne do rejestracji i może się okazać że kilka dni wcześniej ktoś zarejestrował domenę którą chcieliśmy zarejestrować dla nas. Zapomnijmy o domenach darmowych bo najczęściej darmowe domeny są na stałe przywiązane do jednego serwera hostingowego (mieszkanka w wieżowcu) i nigdy się nie da tego zmienić. Wybierzmy firmę w której możemy "zmieniać wpisy DNS" (zmieniać wpis w notesie).
Dzięki powyższej przemyślanej decyzji, jeśli popełnimy błąd w doborze hostingu (mieszkania dla plików naszej strony internetowej) będziemy mogli je zmienić. Pamiętajmy o odnawianiu umowy i jej opłacaniu. Zachowajmy hasło dostępu do ustawień domeny tak aby po kilku latach nie było problemu z jego znalezieniem.

Zanim wybierzemy hosting (mieszkanie dla plików naszej strony internetowej) powinniśmy ustalić w jakiej technologi będzie zbudowana nasza strona internetowa. A to dlatego że im więcej potrafi nasza strona tym większe wymagania musi spełniać hosting. Dlatego, zanim kupimy hosting, lepiej się skonsultować z osobą czy firmą która ma napisać dla nas pliki strony www, i ustalić wymagania tworzonej strony względem hostingu.
Oprócz tego sprawdźmy parametry poczty e-mail. Często możliwości jej obsługi są ograniczane w tańszych wersjach usługi.

To by było na tyle. Zdaję sobie sprawę że to jedynie ogólny opis zagadnienia. Ale chodziło mi o to aby uświadomić Państwu jakich błędów nie popełnić, a nie o to by zanudzać kogoś masą technicznych szczegółów i skrótów, które trzeba czytać z encyklopedią pod ręką.